GR News
GR News
GR News
Trudne wyzwanie - Rajd Meksyku 2018

 

Trudne wyzwanie - Rajd Meksyku 2018

Po dwóch rundach rozgrywanych w Europie, rywalizacja w ramach Rajdowych Mistrzostw Świata przeniosła się do Ameryki Północnej. Rajd Meksyku, pierwszy w tegorocznym kalendarzu rozgrywany na szutrze, po raz kolejny okazał się dla zespołów dużym wyzwaniem. Na własnej skórze przekonali się o tym członkowie ekipy Toyota Gazoo Racing.  

Rajd Meksyku 2018
Kręte górskie drogi i szutrowa nawierzchnia - typowe warunki dla Rajdu Meksyku | fot. Toyota Gazoo Racing

Wyjątkowo trudne warunki

Chociaż silne słońce i malownicze wzniesienia środkowego Meksyku zachęcają bardziej do wypoczynku, niż sportowej rywalizacji, rajdowe ekipy nie były zdecydowanie w urlopowym nastroju. Rywalizacja odbywała się w miejscach, w których temperatury powietrza sięgają nawet 30°C. W takich warunkach nietrudno o przegrzanie silnika czy skrzyni biegów. Rajd Meksyku to również jazda na niemałych wysokościach. Najwyższy punkt odcinka El Chocolate znajdował się na poziomie 2737 m n.p.m. Połączenie wysokości ze sporymi temperaturami stwarzał inny problem – w takim otoczeniu powietrze jest rozrzedzone, więc jednostki napędowe samochodów rajdowych otrzymywały mniej tlenu, przez co ich wydajność potrafiła spaść nawet o 20%. Do tego dochodziły jeszcze betonowe odpływy wody rozlokowane w niektórych miejscach na trasie, na które kierowcy musieli bardzo uważać, bo zderzenie z nimi mogło być bardzo kosztowne.

Toyota Yaris WRC Rajd Meksyku 2018
W trakcie Rajdu Meksyku zawodnicy rywalizują również na ulicach | fot. Toyota Gazoo Racing

Dobry start Otta Tanaka

Rajdu Meksyku 2018 rozpoczął 2,5-kilometrowy OS zorganizowany w mieście Guanajuato. Kierowcy rywalizowali na ulicach, a także w tunelach będących pozostałością po zlokalizowanych tutaj niegdyś kopalniach. Najszybszym kierowcą okazał się Thierry Neuville, zaraz za nim znalazł się Ott Tanak w Yarisie WRC. Pozostali zawodnicy Toyoty również zmieścili się w pierwszej piątce - na czwartym miejscu dojechał Jari-Matti Latvala, a Esapekka Lappi był piąty.

„To był bardzo podstępny odcinek prowadzący przez tunele, ale jednocześnie dający dużo frajdy” – podsumowywał pierwszy dzień rajdu Ott Tanak.

Toyota Yaris WRC Rajd Meksyku 2018
Jazda po szutrowej nawierzchni meksykańskich OS-ów to ciągła walka o przyczepność | fot. Toyota Gazoo Racing

Pech Latvali i Lappiego

Prawdziwy rajdowy maraton rozpoczął się w piątek. Rozegrano w sumie dziewięć odcinków – górskie OS-y El Chocolate, Ortega i Duarte – Derramadero załogi przejechały dwukrotnie. Rywalizowano również na ulicznym odcinku w mieście Leon, będącym siedzibą rajdu, a także dwukrotnie na OS-ie zlokalizowanym na lokalnym torze wyścigowym. Ten odcinek, z racji mieszanej nawierzchni, a także przeszkody wodnej i wzniesienia sprzyjającego spektakularnym skokom, był dużą atrakcją dla kibiców.

Piątek był dniem zaciętej rywalizacji Otta Tanak z powracającym do WRC Sebastienem Loebem w Citroenie C3 WRC. Kierowcy dwukrotnie zajmowali pierwsze miejsce na tych samych OS-ach. Zawodnik Toyoty wygrał trzy ostatnie odcinki i zakończył dzień na trzeciej lokacie w klasyfikacji generalnej rajdu, z niespełna czterosekundową stratą do Francuza. Pierwsze miejsce zajął Dani Soro prowadzący Hyundaia i20 Coupe WRC. Pozostałym kierowcom Toyoty nie dopisywało szczęście. Na ósmym odcinku w samochodzie Jariego-Mattiego Latvali zepsuł się alternator, a na siódmym OS-ie uszkodzeniu uległ Yaris WRC Esapekki Lappiego. Dla obu zawodników oznaczało wcześniejsze zakończenie zmagań tego dnia.

„To był bardzo ciężki dzień dla mnie. Poranek był dosyć rozczarowujący, a później popełniłem głupi błąd. Na wejściu w 90-stopniowy prawy zakręt pojechałem złą linią, poszedłem za szeroko i wypadłem z trasy. Samochód nie był poważnie uszkodzony, ale nie mogliśmy wrócić nim na trasę” – relacjonował Esapekka Lappi, który po raz pierwszy rywalizował w Rajdzie Meksyku.

Ott Tanak w Toyocie Yaris WRC w czasie Rajdu Meksyku 2018
Gdyby nie problemy z turbosprężarką, Ott Tanak miałby duże szanse na zwycięsto | fot. Toyota Gazoo Racing 

Prawdziwe fatum

W sobotę również rozegrano dziewięć odcinków. Zawodnicy znów rywalizowali na górskich OS-ach, a także na odcinkach ulicznym i zlokalizowanym na autodromie pod Leon. Esapekka Lapii i Jari-Mati Latvala uniknęli tego dnia większych problemów technicznych i notowali dobre czasy. Na OS-ach El Brinco i Guanajuatito Latvala dojeżdżał do mety na trzecim miejscu, natomiast Lappi zdobył trzecią lokatę na odcinku Otates i drugą na ulicznym OS-ie w Leon. Piekielny pech spotkał za to Otta Tanaka – na siedem kilometrów przed końcem pierwszego OS-u w jego Yarisie WRC posłuszeństwa odmówiła turbosprężarka, przez co zawodnik nie wrócił już tego dnia do rywalizacji.

„Myślę, że w Meksyku nigdy nie było tak gorąco, jak tego popołudnia. To z pewnością stawiło duże wymagania samochodom i oponom” – podsumowywał warunki panujące na trasach Jari-Matti Latvala, kierowca Yarisa WRC nr. 8.

Toyota Yaris WRC w czasie Rajdu Meksyku 2018
Rajd Meksyku to nie tylko suche szutry | fot. Toyota Gazoo Racing

Niedziela dla Toyoty

Ostatniego dnia 15. Rajdu Meksyk los był dla kierowców Toyota Gazoo Racing WRT bardziej łaskawy. Jari-Mati Latvala wygrał odcinek Alfaro, a dwa ostatnie OS-y Las Minas i Las Minas 2 (traktowany jako Power Stage) padły łupem Otta Tanaka. Warto dodać, że również na nich Latvala notował świetne czasy, dojeżdżając do mety zaraz za kolegą z zespołu Toyoty. Bardzo dobre wyniki na Power Stage pozwoliły Tanakowi na zdobycie dodatkowych pięciu punktów, natomiast Jari-Matti Latvala zyskał ich cztery. Esepekka Lappi kończył OS-y 20, 21 i 22 kolejno na ósmym, szóstym i szóstym miejscu.

„Dzisiejszy dzień był pozytywnym zakończeniem trudnego weekendu. Wygranie wszystkich trzech odcinków bardzo nas ucieszyło, jesteśmy również szczęśliwi, że Ott zdobył kilka ważnych punktów na Power Stage. Dobrze było zobaczyć, że samochód działa tak, jak powinien. Ekipa wykonała porządną robotę naprawiając go wczoraj” – mówił Tommi Mäkinen, dyrektor Toyota Gazoo Racing WRT

Ostatecznie Rajd Meksyku 2018 wygrał Sebastien Ogier. Najlepszym kierowcą Toyoty okazał się Jari-Matti Latvala, który ukończył rajd na ósmej lokacie. Esapekka Lappi był 11., a Ott Tänak – 14.

Wyniki Rajdu Meksyku 2018

1. Sebastien Ogier/Julien Ingrassia (Ford Fiesta WRC) 3h54m08.0s

2. Dani Sordo/Carlos del Barrio (Hyundai i20 Coupe WRC) +1m03.6s

3. Kris Meeke/Paul Nagle (Citroen C3 WRC) +1m19.2s

4. Andreas Mikkelsen/Anders Jaeger (Hyundai i20 Coupe WRC) +1m38.4s

5. Sebastien Loeb/Daniel Elena (Citroen C3 WRC) +2m24.6s

6. Thierry Neuville/Nicolas Gilsoul (Hyundai i20 Coupe WRC) +9m03.0s

7. Pontus Tidemand/Jonas Andersson (Skoda Fabia R5) +10m24.7s

8. Jari-Matti Latvala/Miikka Anttila (Toyota Yaris WRC) +15m37.1s

9. Gus Greensmith/Craig Parry (Ford Fiesta R5) +17m09.3s

10. Pedro Heller/Pablo Olmos (Ford Fiesta R5) +24m18.1s

11. Esapekka Lappi/Janne Ferm (Toyota Yaris WRC) +30m57.8s

14. Ott Tänak/Martin Järveoja (Toyota Yaris WRC) +1h02m42.8s

 

Zdjęcie w nagłówku: Toyota Gazoo Racing