Trzecia runda Mistrzostw Świata FIA w Wyścigach Długodystansowych przepełniona była licznymi zdarzeniami i incydentami na torze. W 6-godzinnym wyścigu obu załogom w Toyotach GR010 HYBRID udało się uniknąć problemów i ukończyć zawody na punktowanych pozycjach.

W ciepłe i słoneczne sobotnie popołudnie 10 maja, przy dopingu 98 874 widzów, w tym pracowników z bazy zespołu TOYOTA GAZOO Racing w Kolonii i kolegów z Toyota Motor Europe, dwie załogi w Toyotach GR010 HYBRID rozpoczęły zmagania w 6-godzinnym wyścigu na belgijskim torze Spa-Francorchamps.

Główny wyścig poprzedzony był trudnymi dla zespołu kwalifikacjami, w wyniku których GR010 nr 8 z załogą Sébastien Buemi, Brendon Hartley and Ryo Hirakawa wystartował z 15. pozycji, a GR010 nr 7 z załogą Mike Conway, Kamui Kobayashi i Nyck de Vries Mike ruszał z 16. pola startowego.

Zacięta walka na torze
Obie załogi GR010 HYBRID walczyły zaciekle od zielonego światła, aby zdobyć kolejne pozycje. W stawce 18 samochodów klasy Hypercar udało im się uniknąć zamieszania na pierwszym okrążeniu i szybko oba auta zbliżyły się do pierwszej dziesiątki, pomimo przebicia prawej przedniej opony w GR010 HYBRID nr 7.

Wyścig przepełniony był licznymi zdarzeniami na torze, co powodowało wyjazdy samochodu bezpieczeństwa i neutralizacje na trasie. Zespół TOYOTA GAZOO Racing obrał sprytną strategię i starał się wykorzystać te momenty na pit stopy. Dzięki temu już w drugiej godzinie rywalizacji GR010 nr 7 znalazł się w pierwszej dziesiątce, a GR010 nr 8 ruszał po pit stopie z jedenastej pozycji. Ten sam ruch w połowie wyścigu i perfekcyjny szybki pit stop poskutkował awansem GR010 z nr 7 aż na trzecie miejsce.

Walka na torze Spa-Francorchamps była niezwykle zacięta przez kolejną godzinę i GR010 HYBRID nr 7 musiał oddać jedną pozycję, spadając na czwarte miejsce.

Kolejny samochód bezpieczeństwa pod koniec czwartej godziny skłonił oba samochody do zjazdu na zmianę kierowców i GR010 nr 7 startował z czwartej pozycji, a GR010 nr 8 startował do końcówki wyścigu z dziewiątej pozycji.

Odwaga zapunktowała
W ostatnich dwóch godzinach pojawiły się różne strategie paliwowe. Załoga GR010 HYBRID nr 8 zdecydowała się na odważny plan, skracając swój przedostatni pit stop, by wydostać się z tłoku na torze i pozwolić kierowcy na ostatniej zmianie na szybszą jazdę. Gdy rywale wykonywali swoje pit stopy, GR010 HYBRID z nr 8 wysunął się na prowadzenie, aż do swojego ostatniego tankowania na 45 minut przed końcem wyścigu.

W miarę jak pozostałe auta klasy Hypercar robiły swoje ostatnie postoje, GR010 HYBRID nr 8 piął się w górę tabeli. W miarę upływu czasu awansował na czwarte miejsce, GR010 nr 7 również zyskiwał pozycje.

Ostatecznie Sébastien Buemi, Brendon Hartley i Ryo Hirakawa w Toyocie GR010 HYBRID nr 8 zajęli wywalczone w bardzo trudnych warunkach 4. miejsce, podczas gdy Mike Conway, Kamui Kobayashi i Nyck de Vries w Toyocie GR010 HYBRID nr 7 przekroczyli linię mety na 7. pozycji. Pozwoliło to zespołowi TOYOTA GAZOO Racing zdobyć kolejne cenne punkty w ostatniej próbie przed legendarnym 24-godzinnym wyścigiem Le Mans w przyszłym miesiącu, który zespół zamierza wygrać po raz szósty.

"Myślę, że 4. i 7. miejsce to całkiem sporo, co mogliśmy zrobić w tych warunkach. Oczywiście podzieliliśmy strategie między dwa samochody, co oznaczało, że straciliśmy pozycję samochodu nr 7 na rzecz samochodu nr 8, który ukończył wyścig na 4. miejscu. Cały zespół wykonał fantastyczną pracę w tym tygodniu i chcę im podziękować za ten wielki wysiłek. Teraz nadszedł czas na kultowy wyścig w Le Mans, więc pracujmy razem, by znaleźć osiągi, których oczekujemy. Z niecierpliwością czekamy na kolejne wyzwanie, jakim jest zwycięstwo w Le Mans" - mówi Kamui Kobayashi, dyrektor zespołu TOYOTA GAZOO Racing w WEC i kierowca GR010 HYBRID z nr 7.

Wyniki wyścigu 6 Hours of Spa-Francorchamps:
1. #51 Ferrari AF Corse (Pier Guidi/Calado/Giovinazzi) 150 okrążeń
2. #50 Ferrari AF Corse (Fuoco/Molina/Nielsen) +4.229 sek.
3. #36 Alpine Endurance Team (Gounon/Makowiecki/Schumacher) +5.148 sek.
4. #8 TOYOTA GAZOO Racing (Buemi, Hartley, Hirakawa) +32.760 sek.
5. #12 Cadillac Team JOTA (Lynn/Nato/Stevens) +35.966 sek.
6. #38 Cadillac Team JOTA (Bamber/Bourdais/Button) +45.357 sek.
7. #7 TOYOTA GAZOO Racing (Conway, Kobayashi, de Vries))+46.022 sek.