Sébastien Buemi, Anthony Davidson i Kazuki Nakajima, kierowcy zespołu Toyota GAZOO Racing, poprowadzili bolid TS050 Hybrid #8 do zwycięstwa w 6-godzinnym wyścigu FIA WEC w Szanghaju.  

Toyota TS050 Hybrid najszybsza

Bolid o oznaczeniu #8 przejechał w czasie 6-godzinnego wyścigu Mistrzostw Świata Wyścigów Długodystansowych o jedno okrążenie więcej od rywala znajdującego się na drugim miejscu. Zwycięstwo na torze w Szanghaju było czwartym triumfem zespołu TOYOTA GAZOO Racing w tym sezonie. Kierowcy bolidu nr. 8. nie tylko wygrali rywalizację, ale także osiągnęli najlepszy czas okrążenia w tym wyścigu.

Pech wyścigowego samochodu nr. 7.

Obie Toyoty TS050 Hybrid przez długi czas prowadziły w wyścigu. Niestety niedługo przed metą pojazd #7 zderzył się z bolidem #91, co spowodowało uszkodzenie tyłu samochodu i naprawę, która zajęła 13 minut. Sprawne działanie mechaników pozwoliło szybko wrócić na tor, ale ostatecznie bolid Mike’a Conwaya, Kamui Kobayashiego i José Maríi Lópeza ukończył wyścig na czwartej lokacie. Warto dodać, że wyścigowa Toyota nr. 7. rozpoczęła rywalizację startując z pole position.

Dobra dyspozycja ekipy

„Cały zespół wykonał bardzo dobrą robotę, dzięki której po kilku nieudanych wyścigach wróciliśmy do formy, wygrywając dwie rundy z rzędu” – podsumował zmagania Sébastien Buemi, zasiadający za kierownicą zwycięskiej Toyoty TS050 Hybrid #8. Szwajcarski kierowca niezwykle żałuje, że kolegom z drugiego bolidu nie udało się zdobyć miejsca na podium.

Przedostania runda WEC

Przed zespołem TOYOTA GAZOO Racing jeszcze jeden wyścig w tym sezonie Mistrzostw Świata Wyścigów Długodystansowych. Ponownie do walki kierowcy staną 16 listopada, tym razem na torze w Bahrajnie. Jeśli wyścigowemu zespołowi Toyoty uda się wygrać również w tej rundzie, ekipa będzie zdobędzie w tym sezonie więcej zwycięstw niż największy rywal - zespół Porsche.

Zdjęcia: Toyota Gazoo Racing